W poniedziałek weszły w życie znowelizowane przepisy regulujące działalność biur informacji gospodarczej. Łatwiej, szybciej i taniej będzie można sprawdzić kontrahenta, wpisać dłużnika do rejestru i rozpocząć windykację.
Obowiązujące od 13 listopada znowelizowane przepisy ustawy z 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych to część tzw. pakietu wierzycielskiego, zmierzającego do poprawy płynności finansowej firm i pewności obrotu gospodarczego.
Czy skutecznie zadziała przeciw zatorom płatniczym? Okaże się za rok, dwa. Za to weryfikacja kontrahenta od już będzie prostsza i szybsza, a kiedy w styczniu 2018 r. wejdą przepisy dotyczące Rejestru Należności Publicznoprawnych (RNP), pewniejsza.
BIURO INFORMACJI GOSPODARCZEJ
Biura informacji gospodarczej (BIG) to komercyjne spółki, działające na podstawie ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. W Polsce działa pięć takich konkurujących ze sobą podmiotów. Każdy z nich prowadzi własne listy i odpłatnie przyjmuje i udostępnia dane dotyczące zarejestrowanych dłużników, nierzetelnych, a niektóre także sumiennych płatników.
A zapotrzebowanie na tego typu informacje, szczególnie w kontekście obligatoryjnego obowiązku prowadzenia kontroli biznesowych, rośnie. Taka wiedza niezbędna jest zarówno zapobiegliwym przedsiębiorcom jak i tym, którzy nie przywiązywali dotąd zbyt wielkiej wagi do ryzyka.
Do tej pory każdy BIG, zdobywając nawet bardzo istotne dane, nie dzielił się nimi z innymi biurami. Wręcz przeciwnie, liczbą wpisów budował swoją przewagę konkurencyjną. Dlatego ostrożni przedsiębiorcy, chcący zabezpieczyć się przed podpisaniem umowy z nieuczciwym podmiotem i agresywnym działaniem służb skarbowych, w praktyce zmuszeni byli do skorzystania z usług wszystkich pięciu BIG-ów. I jeszcze pozyskane dane trzeba było przeanalizować. A to przecież czas i koszty.
Obowiązujące od poniedziałku regulacje częściowo to zmieniają.
ZMIANY W BIURACH INFORMACJI GOSPODARCZEJ
Znowelizowane przepisy uściśliły zakres działań, jakie BIG-i mogą podejmować. Najważniejsze z nich to:
Element, na którym poszczególne BIG-i dotąd budowały swoją przewagę, nowe przepisy eliminują, wprowadzając obowiązek wzajemnej wymiany informacji. Ale przecież ilość to jeszcze nie jakość. A biura odpowiadają za prawdziwość przechowywanych i przekazywanych danych. Niedopełnienie obowiązku usunięcia czy zaktualizowania danych, podanie nieprawdziwych informacji o zaległościach skutkuje zarzutem popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji, co przy wymianie informacji między BIG-ami zapewni ich aktualność.
Oczywiście każde biuro będzie musiało zabiegać o klienta, ale teraz ich głównymi konkurentami staną się wywiadownie gospodarcze.
CO ZYSKAJĄ KLIENCI BIG-ów?
Przedsiębiorcy uzyskali możliwość szybszego zarejestrowania długu, co może zniechęcić do opóźniania regulowania należności, bowiem zarejestrowanemu dłużnikowi trudniej nawiązywać relacje handlowe, wzrasta też ryzyko odmowy przyznania kredytu czy niepodpisania umów długoterminowych z odroczonym terminem płatności, jak abonament na telefon, internet czy telewizję.
Banki, telekomy czy dostawcy mediów będą mieli dwa razy więcej czasu – 60 dni – na sprawdzenie w BIG-ach informacji o konsumencie. Jest to o tyle istotne, że przekroczenie terminu zgody na taką weryfikację powodowało konieczność rozpoczęcia całej procedury od początku.
Zainteresowani będą korzystali z jednego BIG-u, a nie pięciu biur z osobna. Ponadto BIG może dostarczyć klientowi nie tylko pełne dane i rzetelną informację o kondycji finansowej kontrahenta, ale i rekomendację dotyczącą podjęcia czy kontynuowania współpracy. A im dokładniejsze informacje, tym mniejsze ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej.
BĘDZIE SZYBCIEJ I ŁATWIEJ
BĘDZIE TANIEJ I DOKŁADNIEJ
CO ZYSKAJĄ DŁUŻNICY, KTÓRZY SPŁACILI SWOJE ZOBOWIĄZANIA?
Każdy wierzyciel, który przekazał informacje do BIG-u, po uregulowaniu należności i otrzymaniu wniosku od dłużnika, musi poinformować biuro, że zobowiązanie jest przedawnione. Biuro zobowiązane jest do zamieszczenia wzmianki uznaniu roszczenia za przedawnione. Do tej pory zdarzało się, że biura podawały różne informacje.
TO JESZCZE NIE KONIEC ZMIAN
Po 1 stycznia 2018 roku BIG-i uzyskają dostęp do kolejnego publicznego Rejestru Należności Publicznoprawnych. Znajdą się w nim dane osób, które nie zapłaciły podatków, ceł, składek ZUS i mandatów karnych oraz skarbowych na kwotę co najmniej 5 tys. zł. Uzyskanie danych o osobie fizycznej będzie wymagało jej zgody. Nie będzie ona jednak konieczna w przypadku firm.
Ministerstwo Finansów pracuje również nad stworzeniem rejestru dłużników podatkowych, do którego BIG-i także dostaną dostęp. Integracja danych będzie pełna, gdy zacznie obejmować także informacje gromadzone przez banki. Ich zbieraniem, przechowywaniem i dystrybucją zajmuje się Biuro Informacji Kredytowej, ale będzie mogło się nimi dzielić z BIG-ami.